Autodrom Główna Kontakt Agencja
 
  AUTODROM : Kariera wyścigowa

O Agencji
Współpraca
Kontakt
..
Kalendarz
FAQ
 
Maj08

Romecki w Virage Academy

Romecki w Virage Academy
Stefan Romecki od wielu już lat walczy o swoje miejsce w wyścigach samochodowych. Próbuje różnych 'sztuczek', aby móc pokazać swój prawdziwy talent i na stałe zagościć w tej dyscyplinie. Czasem samo życie podsuwa rozwiązania, jednak większość czasu zmuszony jest poświęcać na szukanie nowych możliwości startów.

Nie jest tajemnicą, że światowy kryzys odcisnął swoje piętno także i na sportach samochodowych. Niemal w każdym miesiącu słyszymy o kłopotach finansowych zespołów, także i takich, które przez wiele lat wystawiały swoje samochody w rożnych, nawet najbardziej prestiżowych, wyścigach. Aby przetrwać potrzebna jest niebywała determinacja właścicieli i menedżerów, a także dobre kontakty w różnych sferach biznesowych.

Także kierowcy wyścigowi, zwłaszcza młodzi i utalentowani, borykają się z uzbieraniem budżetów na cały sezon, nie wspominając już o jakimkolwiek zarabianiu. Na to mogą liczyć tylko niektórzy zawodnicy Formuły 1 - oczywiście ci najlepsi, a w innych seriach kierowcy zatrudniani przez fabryczne ekipy. Jednak pasja do ścigania rządzi się swoimi prawami. Pomimo tych trudności zawodnicy nie rezygnują z walki o fotel kierowcy wyścigowego, a zespoły, po krótszej lub dłuższej przerwie, wracają na tory wyścigowe.

Wspomniałem już o kierowcach i ekipach, które mają problem ze zgromadzeniem odpowiednich budżetów. Ale nie tylko oni balansują na krawędzi przetrwania. Także organizatorom wyścigów coraz trudniej jest przekonać sponsorów do finansowego zaangażowania w wyścigi samochodowe. Opłaty za wynajęcie torów wyścigowych są coraz większe, a coraz mniej osób chce partycypować w kosztach. Na początku tego roku dowiedzieliśmy się o problemach ikony wyścigów samochodowych, jakim jest brytyjska seria Formuły 3, która istnieje od kilku dziesięcioleci i wychowała wiele pokoleń kierowców. Organizatorzy zostali zmuszeni radykalnie ograniczyć liczbę wyścigów w sezonie, przez to prestiż i ranga zawodów znacznie się obniżyła! Problemy miała europejska seria F3 EuroSerie, w której nie tak dawno startował Kuba Giermaziak. To wtedy na starcie ustawiało się niekiedy tylko 12-tu zawodników. Wydaje się jednak, że ta seria kłopoty ma już za sobą, gdyż już w 2012 roku pojawili się nowi kierowcy z odpowiednimi budżetami i zapełnili stawkę.

Podobnie rzecz się ma z serią SPEED, w której miał wystartować w obecnym sezonie Stefan Romecki. Po odwołanym inauguracyjnym wyścigu w Monza organizatorom nie udało się skompletować wystarczająco dużo uczestników, aby rozegrać dwie kolejne imprezy. Wyścigi na Słowacji i w Austrii zostały odwołane i ustalono kolejny termin rozpoczęcia sezonu 2013. Tym razem wszystko miało się rozpocząć w maju na Hungaroringu, a organizator, aby zachęcić zawodników, ufundował nagrody pieniężne z każdy wygrany wyścig! Wyścig odbył się w pierwszy weekend maja, ale z bardzo skromną obsadą. Na starcie pierwszego wyścigu ustawiło się tylko 6 (sześć!) samochodów… Zabrakło tam również Stefana Romeckiego, którego zespół JMP Racing postanowił nie brać udziału w zawodach.

W oczekiwaniu na swoją kolejną szansę i starty Stefan Romecki nie próżnuje. Dzięki marcowym testom podczas treningów European Le Mans Series (ELMS) w Le Castellet i nawiązaniu bliskiego kontaktu z właścicielem Virage Academy, Stefan pojechał na tygodniowy trening przygotowawczy w hiszpańskiej Walencji. Odbył tam cykl szkoleń kondycyjnych i psychotechnicznych, połączonych z treningiem i testami kondycyjnymi, a także jazdą na symulatorze zespołu GP2 - Addax Team.

Virage Academy jest ośrodkiem szkoleniowym, przez które przeszło wielu kierowców wyścigowych. Niektórzy z nich znaleźli zaangażowanie z kierownicą bolidów Formuły 1. Stefan otrzymał identyczny program szkoleniowy, jaki zaliczyli między innymi zawodnicy F1: Sergio Perez (McLaren Mercedes F1), Charles Pic, Giedo van der Garde (Catheram F1 Team) czy Vitaly Petrov (Ex-Lotus F1).

Charakter zajęć w Virage Academy zapewnił Stefanowi lepsze poznanie własnych możliwości i umiejętności, a także wytrenowanie właściwych reakcji kierowcy wyścigowego. Podczas całego pobytu był pilnie obserwowany przez trenerów i menedżerów, którzy w swojej wieloletniej karierze zajmowali się zawodnikami. Dla Stefana była to nie tylko wielka szansa na poznanie najnowocześniejszych metod szkoleniowo-treningowych, ale też okazja do pokazania swojego potencjału i nawiązania kontaktów, które w jakikolwiek sposób przybliżą go do uprawiania tej pięknej, lecz ekstremalnie drogiej dyscypliny sportu.

Więcej o treningach Stefana Romeckiego w Walencji na stronach www.stephane-romecki.com.

źródło: Autodrom.pl
 
 
Dodaj do:
Facebook
|
Zakładki Google
|
Delicious
|
Twitter
|
Wykop

GŁÓWNA :: O AGENCJI :: WSPÓŁPRACA :: FAQ :: KALENDARZ :: KONTAKT