Autodrom Główna Kontakt Agencja
 
 FORMUŁA 1 Sezon 2009
 Sezon 2009 +
--

F1 Bilety
F1 Wiadomości
F1 Sezony
F1 Mistrzowie
F1 Technika
F1 Baza Wyników
..
Kalendarz
FAQ
Pomoc do sklepu

Artykuł o F1

Kwi26

Potwierdzony układ sił w Bahrajnie

Data:  2009-04-26

Potwierdzony układ sił w Bahrajnie

Jenson Button świętuje swoje trzecie zwycięstwo w sezonie, Sebastian Vettel jest drugi, a Ferrari zdobywa swoje pierwsze punkty dzięki Raikkonenowi.

Sytuacja w Formule 1 powoli, ale systematycznie zaczyna się stabilizować. Po pierwszych trzech wyścigach, po których przeżywaliśmy wstrząsy, widać coraz wyraźniej, że trzy zespoły najprawdopodobniej rozegrają między sobą walkę o mistrzostwo. Tymi zespołami są Brawn GP, RedBull Racing i Toyota. Pokazał nam to wyraźnie wyścig o Grand Prix Bahrajnu, który w stosunku do pierwszych trzech Grand Prix miał przebieg spokojny i na chłodno można było ocenić, kto jaką siłą dysponuje.

Pomimo tego, że w Bahrajnie panowała wysoka temperatura i niektórzy obawiali się wpływu jej przede wszystkim na stan opon i hamulców okazało się, że tylko jeden z zawodników nie ukończył wyścigu z powodu defektu technicznego. Reszta stawki bezproblemowo pokonała cały dystans zaplanowanych 57 okrążeń (tylko nieliczni mieli stratę okrążenia bądź więcej do lidera).

Nikogo nie zdziwił już tak bardzo widok dwóch Toyot na dwóch pierwszych miejscach startowych. Chociaż spodziewanao się, że kierowcy mają w swoich bolidach mniej paliwa niż konkurencja, to mimo wszystko zespół świetnie spisuje się od początku sezonu i tylko chyba brakiem doświadczenia w walce o czołowe lokaty można przypisać słabsze wyniki niż konkurencja. Za Toyotami z Jarno Trullim na Pole Position ustawili się najwięksi konkurenci do zwycięstwa czyli Sebastian Vettel na RedBullu i obaj kierowcy Brawn GP rozdzieleni jedynie przez Lewisa Hamiltona na McLarenie.

Gdy zgasły wszystkie czerwone światła do przodu wyskoczył Timo Glock objeżdżając swojego kolegę z Toyoty. Świetnym startem popisał się również Hamilton, zyskując dwie pozcyjce, ale po trzech okrążeniach musiał uznać wyższość Buttona i został wyprzedzony.

Za to w środku pola trwała przepychanka o lepsze miejsca. W efekcie walki i wzajemnych potrąceń aż 4 kierowców musiało zjechać do boksów na wymianę przedniej części samochodu, w tym dwaj kierowcy BMW - Robert Kubica i Nick Heidfeld, co zrujnowało im całkowicie strategię zaplanowaną na tylko jeden postój w połowie wyścigu.

W czołówce niewiele było zmian aż do pierwszej serii Pit Stopów, która została rozpoczęta przez prowadzącego Glocka. Teraz Trulli objął prowadzenie na drugiej Toyocie, ale trwało ono tylko 1 okrążenie. Prowadzenie zmieniało się jeszcze kilkakrotnie, gdyż kolejni kierowcy zjeżdżali do boksów na tankowanie i zmianę opon.

Największym wygranym pierwszych postojów został Jenson Button, który przejął prowadzenie po tym, jak dłużej pozostał na torze wyrabiając sobie odpowiednią przewagę nad rywalami.
Najwięcej stracił dotychczasowy lider Glock, któremu w boksie założyli twardą mieszankę opon, przez co nie był już taki szybki jak w pierwszej części, a na dodatek spadł kilka pozycji i musiał odpierać ataki szybszych od niego zawodników, którzy jeszcze byli przed swoim pierwszym tankowaniem.

Za liderem podążali teraz Trulli, Vettel, Hamilton i Barichello, który niespodziewanie zbliżył się do prowadzącej czwórki aż do momentu, kiedy musiał zjechać na swój drugi postój.

W połowie wyścigu Button miał już 11 sekund przewagi na Trullim, który przyblokował całą grupę pościgową. Timo Glock jechał na pozycji 5-tej i miał pełne ręce roboty, gdyż musiał bronić się z całych sił przed goniącym go Raikkonenem na Ferrari. W końcu na 34-tym okrążeniu walka dobiegła końca, gdyż Glock zjechał na swój kolejny postój ustępując miejsca Raikkonenowi i Alonso, mający teraz wolną drogę.

Na 38 okrążeniu prowadzenie objął Vettel, gdyż Button wykonał swój drugi zjazd do boksów razem z Trulim i Hamiltonem. O ile Button powrócił na tor za prowadzącym Vettelem, o tyle Trulli i Hamilton spadli na pozycje czwartą i piątą.

Trzy okrążenia później także Vettel musiał zjechać na swój drugi i ostatni postój oddając w ten sposób prowadzenie Buttonowi i wyjechał na tor za Raikkonenem, który miał przed sobą jeszcze tankowanie. Gdy Raikkonen 13 okrążeń przed metą zjechał do boksu i spadł na 7-mą pozycję za Rosbergiem, Vettel odzyskał drugie miejsce mając już 12 sekund straty do lidera.

Od tego momentu Button już kontrolował wyścig i nie zwiększał przewagi na Vettelem, który miał za plecami Trulliego ze stratą 1 sekundy, a dalej Hamiltona z 8 sekundową stratą. Za piątym Barichello toczyła się walka o szóstą pozycję pomiędzy Glockiem i Raikkonenem.

Na szarym końcu stawki jechali obaj kierowcy BMW zajmując pozycje 18-tą Kubica i 19-tą Heidfeld, swoją najgorszą pozycję w karierze. Ostatnim był Kazuki Nakajima, który już nie jechał w wyścigu.

Aż do końca wyścigu nie zmieniło się już nic w czołówce i Jenson Button dowiózł do mety swoje trzecie w sezonie zwycięstwo. Drugi na mecie był Sebastian Vettel, któremu udało się utrzymać Trulliego za sobą i stanął na podium drugi raz z rzędu. Kimi Raikkonen dojechał na miejscu szóstym dając zespołowi Ferrari pierwsze punkty w sezonie 2009.

Wyniki wyścigu GP Bahrainu 2009.

źródło: Autodrom.pl
 
 
Dodaj do:
Facebook
|
Zakładki Google
|
Delicious
|
Twitter
|
Wykop
 
 

GŁÓWNA :: O AGENCJI :: WSPÓŁPRACA :: FAQ :: KALENDARZ :: KONTAKT