W sobotę i niedzielę (13-14 marca) na torze Jerez w Hiszpanii odbywały się testy serii Formuła Renault 3.5. Nie wszyscy kierowcy mogli wziąć w nich udział, głównie ze względu na termin pokrywający się z innymi wydarzeniami wyścigowymi.

Jake Rosenzweig ścigał się w tym czasie w GP2 Asia na torze Sakhir w Bahrajnie. W zespole Carlin zastąpił go Alexander Sims. Julien Jousse jeździł w Tech 1 za Brendona Hartleya, który pełnił swoje obowiązki kierowcy rezerwowego w stajni Red Bulla podczas wyścigu Formuły 1 o GP Bahrajnu. Nie testował także partner Brendona - Daniel Ricciardo, chociaż on z powodu urazu ręki, jakiego doznał jeżdżąc na rowerze.

Sobota należała do Daniela Zampieri z zespołu Pons, który w końcówce drugiej sesji osiągnął najlepszy czas 1:29.840 min. Sten Pentus z Fortec był lepszy rano ale ostatecznie tego dnia miał drugi czas (+0.186s), tuż przed Jeanem-Ericiem Vergnem z SG Formula (+ 0.213s). Czwarty był Keisuke Kunimoto z Epsilon Euskadi (+ 0.346s), chociaż drugi czas w porannej sesji zapowiadał lepsze rezultaty. Zespołowy partner Keisuke - Albert Costa - zdołał wykonać zaledwie pięć okrążeń. Uraz ręki doznany podczas poprzednich testów niestety nie pozwalał na więcej.

Jean-Eric Vergne miał najlepszy czas w treningach niedzielnych: 1:29.212 min i był to najlepszy czas obu dni testowych w Jerez. Czterech debiutantów obstawiło pierwszą czwórkę najszybszych czasów. Nathanael Berthon z zespołu Draco (+0.313s) był drugi, Stefano Coletti (Comtec Racing) trzeci a tuż za nim Daniel Zampieri (Pons Racing).

Niedzielna sesja została przerwana z powodu wycieku oleju z samochodu Keisuke Kunimoto. Kierowcy postanowili więc poświęcić popołudnie na ustawienia bolidów i tym sposobem czas Vergne'a, został zachowany jako najlepszy.

Brendon Hartley przyleciał na drugi dzień testów z Bahrajnu i wykonał pełen program testów dla Tech 1 Racing. Jego partner Daniel Ricciardo zdołał odbyć krótką przejażdżkę, by dostosować pozycję fotela.

Następne wspólne testy zespołów serii FR 3.5 odbędą się 26-27 marca również w Hiszopani, ale tym razem na torze Motorland Aragon.

źródło: Autodrom.pl