Autodrom Główna Kontakt Agencja
 
 Formuła Renault 3.5 Sezon 2011
 Sezon 2011 +
--

Wiadomości
Mistrzowie
..
FAQ
Pomoc

Przegląd

Cze18

Deszcz pomógł wygrać Wickensowi

Data:  2011-06-18

Deszcz pomógł wygrać Wickensowi

2011-06-18
Kanadyjczyk Robert Wickens z zespołu Carlin wygrał pierwszy wyścig na torze Nurburgring serii Formuła Renault 3.5. Drugie miejsce zajął Daniele Ricciardo (ISR), a trzecie Kevin Korjus (Tech 1).

Pogoda po raz kolejny zadbała o emocje na Nurburgringu. Krótko przed startem do wyścigu nr 1, na tor zaczęły spadać pierwsze krople deszczu. Wiele zespołów zdecydowało się zmienić opony na deszczowe. Pierwsze okrążenie kierowcy przejechali bez większych przygód. Problemy zaczęły się za to już na początku drugiego. Do kolizji doszło pomiędzy Alexandrem Rossim i Jeanem-Ericiem Vergnem. Na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, za którym kierowcy podążali niemal przez kwadrans.

Gdy nareszcie nastąpił restart i kierowcy mogli znowu zacząć rywalizację, prowadzący do tej pory Wickens nie był w stanie obronić swojej pozycji przed atakiem Daniela Ricciardo. Startujący z czwartego pola Australijczyk już na pierwszych zakrętach wyścigu zyskał dwie pozycje i zanim na torze pojawił się Safety-Car, awansował na drugie miejsce. Teraz, wyprzedzając Kanadyjczyka, przejął zdecydowanie prowadzenie.

Mniej więcej w połowie wyścigu deszcz zaczął padać coraz intensywniej i jadący na slikach kierowcy mieli problemy z utrzymaniem dotychczasowego tempa jazdy. Kilku kierowców nie zdołało opanować bolidów na mokrej nawierzchni, a ich samochody wpadały w niekontrolowany poślizg, zwłaszcza na zakrętach. Także prowadzący Ricciardo miał coraz większe problemy ze ślizgającym się samochodem i bardzo szybko tracił swoją przewagę nad Wickensem. Przed wejściem w jeden z zakrętów Wickens zacieśnił tor jazdy, zaatakował po wewnętrznej Australijczyka i objął prowadzenie. Najwyraźniej trudne warunki sprzyjały Kanadyjczykowi, który coraz bardziej oddalał się od Ricciardo zdobywając wyraźną przewagę.

Za prowadzącą dwójką reszta stawki, z Kevinem Korjusem na czele, wyraźnie traciła dystans. Kierowcy jadący na dalszych pozycjach, postanowili zmienić opony na deszczowe licząc na to, że deszcz będzie padał coraz mocniej i to oni zyskają na warunkach panujących na torze. Niestety po kilku okrążeniach deszcz zelżał i tor tylko miejscami miał mokrą nawierzchnię.

W miarę wysychania idealnego toru jazdy sytuacja w czołówce zaczęła się odwracać. Tym razem przyśpieszył Ricciardo i gonił prowadzącego Wickensa. Z każdym okrążeniem sytuacja Kanadyjczyka stawała się nieciekawa. Wydawało się, że jadący szybciej Ricciardo przypuści skuteczny atak i wyprzedzi lidera. Faktycznie na końcu prostej startowej australijski kierowca spróbował ataku. Wickens zdołał się obronić i na ostatnich okrążeniach bardzo uważał, by nie popełnić żadnego błędu i nie dać kolejnej okazji do ataku jadącemu bardzo blisko rywalowi. Prowadząca dwójka miała utrudnione zadanie co chwilę napotykając zdublowanych rywali. Do mety nic się jednak nie przydarzyło i Robert Wickens odniósł swoje drugie zwycięstwo w sezonie. Na drugim miejscu dojechał Daniele Ricciardo, a na trzecim Kevin Korjus.

źródło: Autodrom.pl
 
 
Dodaj do:
Facebook
|
Zakładki Google
|
Delicious
|
Twitter
|
Wykop

GŁÓWNA :: O AGENCJI :: WSPÓŁPRACA :: FAQ :: KALENDARZ :: KONTAKT